Lech musiał usunąć logotyp bukmachera
Na dzisiejszy mecz w Lidze Europy z Szachtiorem Soligorsk klub z Poznania musiał przygotować specjalny komplet koszulek. A to z uwagi na białoruskie przepisy prawa dotyczące branży zakładów sportowych.
Od początku sezonu na rękawku trykotów zawodników Lecha umiejscowiony jest logotyp STS. Z uwagi na rygorystyczne prawo na Białorusi, tym razem omawianą przestrzeń zajęła Fundacja Sport Twoją Szansą. Ostatecznie zatem wszystko zostało w rodzinie Juroszków, gdyż są oni założycielami wymienionej fundacji.
Sytuacje związane z usunięciem logotypu polskiej firmy bukmacherskiej miały już miejsce w przeszłości. STS z powodu lokalnych przepisów prawa zdjął logotyp z koszulek Lecha na przykład w 2013 roku, kiedy „Kolejorz” grał w Finlandii, czy dwa lata później, kiedy grał w Szwajcarii.
Podobnie postępowały Fortuna wraz Legią Warszawa. Drużyna ze stolicy przystąpiła bez reklamy swojego głównego sponsora do meczów z Dortmundzie z Borussią (2016) czy w Amsterdamie z Ajaksem (2017).
Polskie prawo w teorii zakazuje grać z logotypem firmy bukmacherskiej, która nie jest zarejestrowana w naszym kraju. Również zagranicznym drużynom, które przyjeżdżają do Polski. Jednak w praktyce prawo jest martwe, o czym niebawem szerzej napiszemy w Magazynie E-Play.
About Author
