Przed nami kolejny sezon Formuły 1 cz.1

Za nami pierwsze oficjalne testy Formuły 1 przed nowym sezonem. Sprawdźmy zatem jak kształtują się kursy sezonowe u bukmacherów.

Mistrzostwa Świata kierowców – pierwsza szóstka:

  • Lewis Hamilton – @1.55
  • Max Verstappen – @5.70
  • Charles Leclerc – @5.80
  • Valtteri Bottas – @6.10
  • Sebastian Vettel – @8.50
  • Alexander Albon – @91.00

Sprawdźmy zatem jakich informacji udzieliły nam pierwsze testy na torze w Barcelonie.

  • Mercedes wygląda naprawdę imponująco – nikogo nie powinno już dziwić, że Mercedes jest faworytem do mistrzostwa. W końcu są sześciokrotnymi mistrzami Świata. Oprócz drobnego problemu z elektryką w końcowych etapach drugiego dnia, test nowego W11 przebiegł bezproblemowo, rejestrując więcej okrążeń niż ktokolwiek inny ze stawki. Osiągali najlepsze wyniki, a ich nowy system sterowania kątami nachylenia kół DAS już teraz przyprawia rywali o ból głowy. W ubiegłym roku na kolejne testy przywieźli niemal cały nowy pakiet, tak też może być i tym razem. Niezależnie od tego wysłali przeciwnikom jasny znak.
  • Racing Point – Różowy Mercedes. Tak w skrócie wszyscy w paddoku określają nową maszynę RP20. Szefowie nie kryją tego, że wiele komponentów w ich aucie pochodzi z ubiegłorocznego Mercedesa W10. Oczywiście to podirytowało wielu rywali, zwłaszcza tych, którzy są niezależnymi konstruktorami. Niemniej ekipa nie łamie tym żadnych zasad. Bardzo istotne jest to, że są bardzo mocni, i wyglądali w czasie testów na lepiej przygotowanych niż Ferrari. Ich koncepcja była nieco ryzykowna, biorąc pod uwagę, że w kolejnym roku będą musieli zbudować całkowicie nowy bolid. Na Melbourne dotrą najpewniej z dużymi aktualizacjami pakietu.
  • Ferrari wydaje się być z tyłu – na tym etapie przygotowań, w roku 2019 wyglądało, że Ferrari zdominuje sezon. W tym roku jest zupełnie inaczej. Szef stajni Mattia Binotto potwierdził obawy o jakość samochodu przed startem sezonu. Gorsze czasy okrążeni mogą być jednak spowodowane faktem, że przez cały tydzień mieli skręcony silnik. Zaskakuje natomiast prędkość w zakrętach, co sugeruje, że poprawili siłę docisku. Przed Ferrari jednak praca domowa do odrobienia.
  • Samochody są bardzo niezawodne – przez cały tydzień podczas testów było tylko pięć przestojów, tak imponująca była niezawodność maszyn 2020. Liczby okrążeń również były imponujące, a oszałamiające 3940 kółek zostało zanotowanych w ciągu trzech dni. Mercedes znalazł się na szczycie listy 494, ale Red Bull (471), Alfa Romeo (424) i McLaren (423) nie byli zbyt daleko za nimi. Każdej ekipie udało się przejechać co najmniej 300 okrążeń, czyli około cztery i pół dystansu Grand Prix Hiszpanii. Także Williamsowi. Mercedes pokonał zaledwie 116 okrążeń mniej w stosunku do zeszłego roku, kiedy mieli dodatkowy dzień. Williams dokonał największej poprawy, ich 323 okrążenia to znacznie więcej niż 88, które zrobili w 2019 roku.

W kolejnym tekście podamy więcej informacji dotyczących testów przedsezonowych i przeanalizujemy czy cokolwiek ulegnie zmianie w kursach u legalnych bukmacherów. Moim zdaniem McLarem może nie utrzymać czwartego miejsca w klasyfikacji, kosztem Racing Point.

About Author

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *