William Hill zamyka kolejne lokale naziemne

Jeden z najpopularniejszych bukmacherów na wyspach, brytyjski William Hill zdecydował się na nie otwieranie po pandemii swoich 119 kolektur.

Oznacza to, że serwis będzie miał w ofercie mniej o 119 punktów przyjmowania zakładów w Wielkiej Brytanii. Powodem decyzji William Hilla o nie otwieraniu tych punktów jest oczywiście spadek rentowności firmy spowodowany ostatnią sytuacją związaną z rynkiem zakładów. Według opublikowanych przez serwis William Hill danych , zyski w pierwszym półroczu spadły aż o 85%, do kwoty 11,8 milionów GBP, podczas gdy przychody w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku zanotowały  spadek 32%, do 554,4 milionów GBP. Jednak według szefostwa William Hilla zamknięcie tych 119 punktów przyjmowania zakładów będzie miało minimalny wpływ na formę obrót firmy, natomiast spowoduje duże oszczędności. Zwłaszcza w okresie gdy rynek bukmacherski w pandemii przeniósł się w całości do internetu, a po locdownie zanotował wzrost o 17%.

Dyrektor generalny Ulrik Bengtsson zapewnił, że zamknięcie 119 punktów nie spowoduje żadnych zwolnień, natomiast pracownicy zostaną przeniesieni do innych części firmy. Bengtsson nazwał tę decyzję „małym przycięciem”.

„To oczywiste, że wirus ma ogromny wpływ na liczbę osób chodzących po ulicach. Jesteśmy tego świadomi i uważamy, że liczba odwiedzin naszych sklepów będzie stale spadać, o 10–15%. Trend ten wpisuje się we wszystkie nasze założenia operacyjne.”

Grupa została dotknięta globalną pandemią COVID-19, która doprowadziła do podjęcia przez nas decyzji o nie otwieraniu 119 sklepów, po zniesieniu ograniczeń w Wielkiej Brytanii i dużej niepewności co do przyszłych wyników finansowych. W świetle silnego ożywienia rynku w pierwszych tygodniach drugiej połowy roku, czyli tuż po wznowieniu części rozgrywek sportowych i ponownym otwarciu naszych sklepów, oznajamiamy jednocześnie, że środki z programu Coronavirus Job Retention Scheme („Furlough Funds”) otrzymane od rządu Wielkiej Brytanii, w wysokości 24,5 milionów funtów zostaną zwrócone”, brzmi oświadczenie bukmachera.

About Author