PKOl za zmianami w ustawie hazardowej

Podczas wtorkowego posiedzenia Zarządu Polskiego Komitetu Olimpijskiego przyjęto uchwałę w sprawie zliberalizowania rygorystycznych zapisów ustawy o grach hazardowych w zakresie np. sponsorowania sportu przez firmy bukmacherskie (to pozwoliłoby zasilić rodzimy sport dodatkowymi środkami finansowymi). Postanowiono skierować uchwały do odpowiednich resortów (Sportu i Turystyki oraz Finansów) i do Parlamentu.

Zagadnienie ustawy o grach hazardowych było jednym z punktów obrad „Okrągłego Stołu Polskiego Sportu” w latach 2013-2014. Postulaty wypracowane podczas tych spotkań również zostały przesłane do władz państwowych, jednak nie doczekały się uwzględnienia w zapisach prawnych. Wczorajsza uchwała jest niejako powtórzeniem apelu środowiska sportowego, które coraz głośniej domaga się zmian w polskich przepisach dotyczących hazardu.

Aktualizacja

Dzisiaj na stronie internetowej „Przeglądu Sportowego” pojawił się szerszy opis uchwały PKOl wraz z wypowiedziami przedstawicieli środowiska:

– Jako reprezentant całego środowiska sportowego w Polsce zwrócimy się z prośbą do władzy wykonawczej i władzy ustawodawczej z prośbą o wspólne pochylenie się nad problemem. Nie żądamy, nie przedstawiamy jedynego słusznego, gotowe rozwiązanie. Chodzi nam o dyskusje, z której, mamy nadzieje, wyłoni się rozwiązanie satysfakcjonujące wszystkie strony. To nie jest pierwszy głos w tej sprawie ze strony przedstawicieli polskiego sportu, bo PZPN dość często rozpoczynał dyskusje w tej sprawie. Ale po raz pierwszy zwracamy się formalnie do władz  – mówi sekretarz Generalny PKOl, Adam Krzesiński.PKOl.

– To bardzo ważny i cenny głos w dyskusji. Przed wprowadzeniem zapisów ustawy firmy bukmacherskie wspierały rodzimy sport kwotą około 40 mln złotych rocznie, a dziś szacuje się, że jest to około 12-13 mln złotych. Kilkukrotnie niższa kwota wsparcia wynika przede wszystkim z liczby wydanych licencji. W Polsce posiada je dziś zaledwie pięć podmiotów, podczas gdy w sześciokrotnie mniejszej Danii wydano aż 41 licencji – zauważa Joanna Dzios z EGBA EE, czyli Europejskiego Stowarzyszenia Gier i Zakładów.

Więcej na przegladsportowy.pl

About Author