Nowelizacja ustawy kwestią czasu?

Jak podaje sport.pl rząd planuje nowelizację Ustawy o grach hazardowych. W tym celu w grudniu ubiegłego roku odbyły się pierwsze resortowe konsultacje. W lutym po okresie planowanych konsultacji społecznych ustawa ma zostać ukończona i złożona w Sejmie.

Według portalu sport.pl nowelizacja ustawy ma zakładać kilkunastoprocentowy podatek od zysku (choć mówi się także o opcjach 20+), który jest znacznie lepiej dopasowany do specyfiki branży bukmacherskiej w przeciwieństwie do dzisiejszego podatku od obrotu. Dodatkowo, aby wykupić licencję podmiot będzie musiał zapłacić 0,5 mln złotych. Rynek zacząć nadzorować ma izba skarbowa, a strony firm, które nie uzyskają licencji mogą zostać zablokowane. Raczej nie przewiduje się zmian w obszarze uregulowań reklamowych. Dalej zezwolone będzie jedynie informowanie o sponsoringu.

Płacimy w Polsce jedne z najwyższych podatków w Europie. Jest to grubo powyżej 50 milionów złotych podatku. A to wszystko mogłoby zostać przeznaczone na polski sport – mówi Mateusz Juroszek, właściciel firmy STS, który jednak oczekuje zmian w uregulowaniach dotyczących reklamy – W tym temacie przydałoby się minimalne poluzowanie. Ja np. na koszulce Lecha Poznań nie mogę mieć napisu „STS.pl” tylko „STS”, bo adres strony rzekomo zachęca do zagrania. To głupota. Trzeba znaleźć złoty środek, bo ja też nie jestem za tym żeby na bandach reklamowych przy murawie były napisy „otwórz konto i stawiaj”. Ekstraklasę też obserwują dzieciaki.

Z potencjalnej zmiany jest również zadowolony Dariusz Marzec, Prezes Ekstraklasa S.A. – Liczę, że nowelizacja rzeczywiście powstanie, ale mam nadzieję, że przeprowadzona zostanie ostrożnie i umiejętnie, by otworzyć rynek i zachęcić firmy do inwestowania w sport. Nie zamykamy się na żadnego partnera. Nie widziałbym nic złego, gdyby firma bukmacherska zostałaby np. sponsorem tytularnym ligi.

O opinię na temat obecnych i planowanych uregulowań zapytano również Joannę Dzios, rzecznik prasową European Gaming & Betting Association skupiającą w swoich szeregach m.in. Unibet, Betclic, Expekt, Bet at home i Bwin – Operatorzy gier i zakładów online są naturalnymi partnerami dla klubów i związków sportowych stąd ich powszechna obecność we wszystkich liczących się ligach świata. Budżety marketingowe tych firm w dużej części wydatkowane są właśnie na sponsorowanie klubów. Dzios poruszyła również aspekty reklamowe – Kwestia reklamy jest bardzo istotna, a EGBA wierzy iż dialog jest najlepszym rozwiązaniem. Jednakże, na podstawie naszych doświadczeń proporcjonalna i odpowiedzialna reklama, w przeciwieństwie do obecnego całkowitego zakazu, to sprawdzony i skuteczny sposób zwalczania szarej strefy oraz kierowania klientów do licencjonowanych operatorów.

Przed 2009 rokiem według szacunków bukmacherzy inwestowali w polski sport około 40 mln złotych. Obecnie ta kwota zawiera się w przedziale 11-12 mln złotych. Według ekspertów wprowadzenie liberalnych uregulowań ustawowych może być gwarantem nawet 100 mln złotych dla polskiego środowiska sportowego. Były Poseł Artur Górczyński zapytany o szacunkowe wpływy dla budżetu państwa wymienił kwotę na poziomie 5-6 mld złotych rocznie.

Czytaj całość na sport.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.