Kto wygra ostatniego Szlema?

To ostatnie tak wielkie, tenisowe święto w tym roku. Zaczyna się US Open, czyli czwarty, zamykający Wielki Szlem. Do Stanów Zjednoczonych przyjechali najlepsi tenisiści świata.

Wielki Szlem dotychczas

2022 rok nie różni się zbytnio od poprzednich lat. Wśród mężczyzn widoczna jest lekka dominacja – Rafael Nadal wygrał dotychczas Australian Open i French Open, z koeli Wimbledon padł łupem Novaka Djokovicia. Oznacza to, że Nadal ma szansę zdobyć aż trzy Wielkie Szlemy jednego roku. Co ciekawe Hiszpanowi udało się to tylko raz w karierze – w 2010 roku. Być może będziemy mieli jednak tutaj niespodziankę i tytuł zgarnie ktoś inny. Ostatnie dwa lata to triumfy zawodników spoza wielkiej trójcy czyli Djokovic-Nadal-Federer, bo w 2021 roku górą był Daniił Miedwiediew, z kolei w 2020 1. Miejsce zajął Dominic Thiem.

Jak zaś wygląda rywalizacja u pań? Również jak co roku, w każdym turnieju wygrywa inna zawodnika. Australian Open padł łupem Ashleigh Barty, French Open wygrała oczywiście Iga Świątek, z kolei Wimbledon przypadł Jelenie Rybakinie. Jeśli schemat, który oglądamy od 2017 roku znów się powtórzy, to US Open wygra zawodniczka, która w 2022 jeszcze nie wygrała żadnego Szlema. Rywalizacja może być więc ciekawa. Przypomnijmy triumfatorki z ostatnich dwóch edycji – to Emma Raducanu i Naomi Osaka.

Kto faworytem w 2022 wśród mężczyzn?

Najwyższa pora zajrzeć do oferty GO+bet. Według naszych bukmacherów faworytem do zwycięstwa w rywalizacji mężczyzn jest Daniił Miedwiediew, na którego kurs wynosi 3.25. Rosjanin to oczywisty typ, jako że zajmuje obecnie 1. Miejsce w rankingu ATP. W ostatnich dwóch turniejach na amerykańskich ziemiach radził sobie jednak średnio – najpierw w Montrealu przegrał z Kyrgiosem, a następnie poległ w Cincinnati w starciu z Tsitsipasem.

Dalej według bukmacherów znajdują się notowania Rafaela Nadala, którego zwycięstwo jest wyceniane na kurs 5.0. Na trzecim miejscu znajduje się Carlos Alcaraz Garfia z kursem 6.0, kolejne miejsca zajmują Nick Kyrgios – 10.0, Jannik Sinner – 15.0 i Stefanos Tsitsipas – 15.0.

Gdzie jest Hubert Hurkacz? Szanse na jego triumf są wg bukmacherów niewielkie. Kurs na Polaka wynosi aż 31.0. Analitycy przewidują, że Hurkacz największe szanse na odpadnięcie ma już w 2. Rundzie – kurs na takie zdarzenie wynosi 3.40. Hubert odpadał w 2. Rundzie na US Open podczas trzech edycji – 2018, 2020 i 2021. Dalej nigdy nie dotarł.

Kto faworytem w 2022 wśród kobiet?

Jak wygląda sytuacja u kobiet? Tak jak już wspominaliśmy, u pań nie ma żadnej regularności, więc typowanie którejkolwiek do zwycięstwa jest szalenie trudne. Problem z tym mają również bukmacherzy, którzy nie widzą jednej, zdecydowanej faworytki. Najniżej wyceniane jest zwycięstwo Igi Świątek – kurs 5.0. Polka jednak ostatnio nie błyszczy formą, a niski kurs na jej sukces to raczej efekt jej miejsca w rankingu – zajmuje obecnie 1. Lokatę. Z kolei jej awans do finału wyceniany jest na 3.50.

Inne faworytki do złota? Na drugim miejscu bukmacherzy uplasowali Simonę Halep. Kurs na zwycięstwo Rumunki wynosi 8.0. Warto dodać, że US Open to jedyny Szlem, w którym Halep nigdy nie zagrała w finale. Na dalszych miejscach z kursem 15.0 znajdują się Sabalenka, Cori Gauff i Caroline Garcia. Zwyciężczynie z ostatnich lat – Raducanu i Osaka – nie znajdują się w gronie faworytek. Kurs na ich zwycięstwo wynosi aż 21 i 26.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.