Juroszek: Łączymy i wspieramy pasję

Juroszek

– Chcemy współpracować z najlepszymi klubami i aktywizować kibiców – mówi prezes STS, Mateusz Juroszek.

Edyta Kowalczyk: Siatkówka i piłka ręczna to bukmachersko „atrakcyjne” dyscypliny?

Mateusz Juroszek: Zdecydowanie tak. Przede wszystkim obie dyscypliny mają olbrzymią rzeszę kibiców w całej Polsce. Jednocześnie coraz więcej osób zaczyna zdawać sobie sprawę, że bukmacherka to nie jest hazard, a gra wymagająca wiedzy. To zwyczajne hobby, dzięki któremu przyjemniej ogląda się mecze ulubionych drużyn. Także dzięki temu rynek zakładów w kraju dynamicznie rośnie. Jeśli więc chcemy trafić do nowych klientów, to właśnie siatkówka i piłka ręczna są tymi dyscyplinami, które mogą nam w tym pomóc, bo nie są tak silnie zagospodarowane jak piłka nożna. Warte odnotowania jest również, że ich udział w strukturze przyjętych zakładów systematycznie rośnie. Siatkówkę pod tym względem wyprzedza tylko piłka nożna.

Które rozgrywki siatkarskie bądź z piłki ręcznej najbardziej aktywizują klientów STS?

Mateusz Juroszek: Zmagania ligowe są chętnie obstawiane przez klientów STS, szczególnie kiedy grają topowe zespoły. Natomiast zainteresowanie każdym ze sportów – niezależnie od dyscypliny – jest największe kiedy reprezentacja lub drużyna klubowa występuje w rozgrywkach międzynarodowych. Tak jest w przypadku piłki nożnej, sportów indywidualnych, a także siatkówki czy piłki ręcznej. W zakładach STS biorą udział wtedy często również te osoby, które na co dzień nie obstawiają. Dotyczy to szczególnie imprez o wysokiej randze, a w takich nasi piłkarze ręczni i siatkarze regularnie występują – zarówno na poziomie klubowym, jak i reprezentacyjnym. Dlatego też ważne jest dla nas, że oba zespoły regularnie z sukcesami biorą udział w europejskich pucharach. Asseco Resovia od dwóch lat gra w Final Four, a Vive Kielce jest triumfatorem Ligi Mistrzów. To najwyższy światowy poziom.

Kiedy pojawił się pomysł rozszerzenie współpracy STS poza wiodącą dyscyplinę, czyli piłkę nożną?

Mateusz Juroszek: Pomysły na zwiększenie zaangażowania powstały już dawno, teraz przyszedł czas na realizację tych założeń. Żadna inna prywatna firma w Polsce nie angażuje się w takim wymiarze we wsparcie polskiego sportu, jak STS. Wynika to w dużej mierze ze specyfiki branży. Na bieżąco analizujemy cały rynek sportowy, czyli m.in. sytuację w poszczególnych ligach, aktualności z zespołów, kwestię praw telewizyjnych, frekwencję, zasięgi generowane w social media przez poszczególne kluby i ich aktywność w tej przestrzeni.

Cały wywiad czytaj na: przegladsportowy.pl

1 thought on “Juroszek: Łączymy i wspieramy pasję

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.