EURO w kolejnym dniu rozgrywek
Kolejny dzień, kolejne emocje związane z Euro 2020 przed nami. W pierwszym czwartkowym spotkaniu zmierzą się zespoły, które będą walczyć o swoje pierwsze punkty na tym turnieju, czyli Ukraina oraz Macedonia Północna. Faworytem wydają się być nasi sąsiedzi ze wschodu, którzy z dobrej strony zaprezentowali się przeciwko Holandii.
O godzinie 18, Duńczycy będą chcieli zapewne zagrać „dla Eriksena” i spróbują zmazać plamę po przegranej z Finlandią. Naprzeciw drużynie Kaspera Hjulmanda wyjdzie reprezentacja Belgii, która po efektownym zwycięstwie nad Rosją zmierza po 1. miejsce w grupie B. Roberto Martinez stworzył sprawnie działająca maszynę, której trybiki na każdej pozycji wydają się wiedzieć co zrobić, żeby poprowadzić Czerwone Diabły nawet do końcowego triumfu.
Wieczorny mecz to starcie Holendrów oraz Austriaków. Oba zespoły będą chciały zdobyć kolejne 3pkt, żeby już po 2. kolejce zapewnić sobie awans do kolejnej fazy. Na Johan Cruijff Arena możemy spodziewać się bardzo ciekawego spotkania. Patrząc na historię ostatnich pojedynków, to jednak Oranje wyglądają na faworytów, ponieważ ostatni raz na tarczy z tej rywalizacji wrócili w 1984 roku.
W piątek kolejne rozstrzygnięcia w „polskiej” grupie. O 15 Szwecja podejmie Słowację, która jest podbudowana niespodziewanych zwycięstwem z biało-czerwonymi. Jednak, pomimo tego, że właśnie Marek Hamsik i spółka są liderami tabeli, to reprezentacja Blågult, po remisie z faworyzowaną Hiszpanią, ma delikatnie większe szanse na zgarnięcie pełnej puli.
Chorwacja vs Czechy to drugie spotkanie tego dnia. Oba zespoły w premierowych starciach mierzyli się z Wyspiarzami. Pierwsi na Wembley przegrali z Anglią, drudzy, po fenomenalnym golu Schicka z połowy boiska, zdobyli 3pkt ze Szkocją. Ciężko wytypować jednoznacznego faworyta. Podczas poprzedniego Euro także byliśmy świadkami grupowego starcia pomiędzy tymi ekipami. Tam właśnie nie poznaliśmy zwycięzcy, odnotowano remis 2:2.
Na zakończenie dnia pojedynek brytyjski. W Londynie, Synowie Albionu skrzyżują miecze ze Szkotami. Historia tych pojedynków sięga aż 1872 roku. Wydarzenie z 30 listopada uznaje się za pierwszy międzypaństwowy mecz w historii piłki nożnej. Wtedy to na boisku Hamilton Crescent w Glasgow 4 tysiące widzów było świadkami remisu 0:0. Także bez rozstrzygnięcia zakończył się ostatni mecz obu drużyn z 2017 roku. Czy i tym razem zespoły podzielą się punktami? Faworytem mimo wszystko wydają się być podopieczni Garetha Southgate’a.
W związku z każdym z wspomnianych sześciu meczów, Totolotek przygotował specjalnie podwyższone kursy!
Więcej szczegółów:
https://www.totolotek.pl/pl/page/oddsboost