E-sport szybko rośnie w zakładach bukmacherskich

Widzimy duży wzrost zakładów na e-sport. Będzie to rosło przez najbliższe lata, ale na razie stanowi poniżej 1 proc. zakładów – mówi Konrad Komarczuk, prezes firmy Fortuna Online Zakłady Bukmacherskie, gość programu Marcina Piaseckiego.
Gość zauważył, że po zmianach regulacyjnych rynek bukmacherski wzrósł dwukrotnie.
– Jako bukmacherzy byliśmy beneficjentami zmian poprzez uszczelnienie rynku. Pozostałe sektory rynku hazardowego zostały praktycznie zmonopolizowane. Wszystkie pozostałe części rynku w tym momencie są w rękach jednego podmioty, czyli Totalizatora Sportowego – tłumaczył Komarczuk.
– Teraz mamy możliwość reklamowania swoich produktów na rynku. Dla Fortuny te zmiany są pozytywne – dodał.
Komarczuk zdradził, że Fortuna znacząco zwiększyła grono użytkowników, o ponad 100 proc. – Nasi użytkownicy przesunęli swoje portfele z rynku nielegalnego i zaczęli płacić podatki w Polsce – mówił. – Nasze przychody w 2017 r. w stosunku do 2016 r. wzrosły o 102 proc. – dodał.
Komarczuk podał, że 69 proc. sprzedaży oparte jest na piłce nożnej. – Drugą dyscypliną jest tenis, ok. 9 proc. Kolejnym sportem jest hokej, ok. 8 proc. Jest jeszcze siatkówka, koszykówka, piłka ręczna – wyliczał.
– W tym roku widzimy duży wzrost zakładów na e-sport. Będzie to rosło przez najbliższe lata, ale na razie stanowi poniżej 1 proc. – dodał.
Tłumaczył, że są to zakłady na współzawodnictwo ludzi, którzy grają w gry komputerowe. – Podstawowe zakłady są na Counter-Strike czy League of Legends. Tam też są profesjonalne drużyny i obstawia się, która zwycięży. Jest to zupełnie nowy rodzaj klienta, który nie gra w zakłady sportowe i jest w niższej kategorii wiekowej – wyjaśnił.
Całą rozmowę obejrzyj na: rp.pl