Cały czas pracujemy nad poprawą naszej oferty

Robert Grzeszczyk

Mamy w planach wprowadzanie kolejnych elementów, które będą nas odróżniać od konkurencji – mówi nam Robert Grzeszczyk, prezes zarządu forBET, polskiego bukmachera z licencją Ministerstwa Finansów.

E-PLAY: Jest Pan prezesem zarządu forBET, nowego gracza rynku bukmacherskiego na terenie Polski. Jakie jest Pańskie doświadczenie w prowadzeniu takiej firmy oraz jakie są Pańskie najważniejsze przyszłoroczne wyzwania?

Robert Grzeszczyk: Przez ostatnie 8 lat z powodzeniem zarządzałem spółką Jota Group, pierwotnie jako wiceprezes później jako prezes do roku 2012. Następnie przeszedłem do spółki Jota Finanse, która również jest częścią tego samego holdingu co marka forBET. W obecnej pracy na stanowisku prezesa zarządu forBET wykorzystuję dotychczasowe doświadczenie menedżerskie.

Jeśli chodzi o tegoroczne wyzwania, to jest nim przede wszystkim zmiana ustawy hazardowej. Otwiera się dla nas nowa szansa w walce o klientów, którzy do tej pory grali u nielegalnych w Polsce bukmacherów. To będzie z pewnością największe wyzwanie stojące przed naszą firmą.

E-PLAY: Firma forBET jest działającym od niedawna nowym podmiotem oferującym zakłady bukmacherskie naziemne oraz online. Jaka jest geneza powstania Waszej firmy i jakie mieliście otwarcie rynkowe (ilość punktów naziemnych, jakiego rodzaju zakłady online, kto jest dostawcą oprogramowania online)?

Robert Grzeszczyk: Spółka Casino Games działająca pod marką forBET oferuje wyłącznie zakłady bukmacherskie online, na chwilę obecną nie prowadzimy działalności stacjonarnej. Jesteśmy w trakcie analizy opłacalność otwarcia punktów stacjonarnych i uzyskania licencji na prowadzenia tego typu działalności. Nasza spółka ma wieloletni rodowód w działalności hazardowej poprzez prowadzenie salonów gier o wysokich wygranych, które funkcjonowały do czasu wygaśnięcia koncesji. Równolegle wystąpiliśmy o licencję na prowadzenie zakładów bukmacherskich przez Internet.

Od początku naszego funkcjonowania postanowiliśmy wziąć na siebie podatek od postawionej stawki. Spowodowało to duże zamieszanie u naszej konkurencji. Dzięki temu ruchowi pozyskaliśmy duża liczbę nowych klientów. Do dzisiaj zaufało nam już kilkanaście tysięcy graczy.

Chcemy stawiać na polski sport i już teraz posiadamy najbogatszą ofertę na zdarzenia odbywające się w Polsce, szczególną uwagę przykładamy do rozgrywek ligowych w różnych sportach zespołowych. Cały czas pracujemy też nad poprawą naszej oferty zakładów na żywo. W moim odczuciu przekłada się to na coraz większe zadowolenie naszych klientów.

Dostawcą naszego oprogramowania jest firma SB Betting Software z regionalną filią w Szczecinie.

E-PLAY: Zarządzanie dużą ilością punktów oraz prowadzenie operacji w Internecie wymaga posiadania przeszkolonego zespołu. Jak wygląda Wasza struktura operacyjna i skąd czerpaliście wzorce jako nowy gracz na polskim rynku?

Robert Grzeszczyk: Udało się nam się pozyskać wielu cenionych specjalistów z wieloletnim doświadczeniem w branży, który zarządzają poszczególnymi pionami w spółce.

Doświadczenie tych osób jest gwarantem najwyższej jakości świadczonych przez nas usług. Za marketing odpowiada Piotr Sienkiewicz w randze dyrektora ds. marketingu, który z branżą zakładów bukmacherskich jest związany od ponad 10 lat. Za kwestie operacyjne odpowiedzialny jest Mariusz Świętochowski, który również posiada wieloletnie doświadczenie. W forBET jest on szefem działu operacyjnego w randze dyrektora. Wszelkimi sprawami technicznymi zajmuje się kierownik projektu Jarogniew Muszyński.

E-PLAY: Prawo które jest w trakcie zmian niesie ze sobą nowe wyzwania. Spodziewane ułatwienia podatkowe w sektorze bukmacherskim powinny przynieść złagodzenie fiskalne, ułatwić podmiotom prowadzenie reklamy oraz ograniczyć działania firm oferujących zakłady bez posiadania polskich koncesji. Czy w związku z tym przewiduje Pan stabilny i progresywny rozwój bukmacherów mających mocne usytuowanie na rynku naziemnym?

Robert Grzeszczyk: Po zmianie ustawy hazardowej, która jest krokiem w dobrą stronę, ale jednak nie przyniosła zapowiadanej zmiany sposobu opodatkowania, przewiduję dynamiczny rozwój legalnych w Polsce zakładów online. Na tym się skupiamy obecnie i będziemy koncentrować swoje działania także w najbliższej przyszłości. Chcemy położyć nacisk na przyciągnięcie klientów, którzy do tej pory grali u nielegalnych w Polsce bukmacherów. Wejście w życie nowej ustawy hazardowej, a przede wszystkim stanowcze egzekwowanie jej przepisów da nam realną szansę na dotarcie do tych osób. Zmiany w ustawie dają nam też większe możliwości reklamowe. Dzięki temu będziemy w stanie dotrzeć do szerszej grupy interesujących nas klientów. Skorzysta na tym także polski sport, który już teraz wspieramy poprzez sponsoring siatkarskiej Plus Ligi oraz klubu piłkarskiego ŁKS Łódź.

Zmiany w ustawie hazardowej całościowo oceniam pozytywnie, jako krok w dobrym kierunku, ale też trzeba wspomnieć o tym, że niestety zabrakło zmian dotyczących sposobu opodatkowania. Dla firm bukmacherskich optymalnym rozwiązaniem byłby podatek GGR (Gross Gaming Revenue, czyli podatek od wpłaconych zakładów minus wypłacone wygrane).

E-PLAY: Czym specjalnym forBET zamierza zachęcić potencjalnych klientów do korzystania ze swojej oferty? Czy macie w planach coś odróżniającego od konkurencyjnych firm z Polski posiadających dużą część rynku opanowaną od wielu lat?

Robert Grzeszczyk: Na pewno będziemy kontynuować nasz najistotniejszy projekt, czyli grę bez podatku dla naszych klientów. Mamy też w planach wprowadzanie kolejnych elementów, które będą nas odróżniać od konkurencji. Ma to być jednak zaskoczenie zarówno dla konkurencji jak i dla naszych graczy. Nie chcąc psuć wrażenia nie mogę w tej chwili powiedzieć więcej o planowanych przez nas niespodziankach.

Już dzisiaj elementem wyróżniającym i pokazującym nasze innowacyjne podejście jest chociażby sponsoring siatkarskiej Plus Ligi, czyli ligi mistrzów świata. Przed nami żadna z rodzimych firm bukmacherskich nie była zainteresowana wsparciem krajowej siatkówki. To my jako pierwsi dostrzegliśmy potencjał w tej dyscyplinie sportu i na pewno będziemy dalej podążali w tym kierunku. Świadczyć mogą o tym nasze niestandardowe akcje marketingowe, jak chociażby najnowsza, przeprowadzana razem ze stacją Eleven Sports, która pozwala naszym klientom śledzić najważniejsze rozgrywki sportowe na świecie.

E-PLAY: Jaka jest Pana opinia na planowane objęcie rynku automatów i sektora online (kasyna) monopolem Państwa, czy widzi Pan ewentualne zagrożenie dla sektora bukmacherskiego w przyszłości (w myśl zasady – dacie palec, weźmie rękę)?

Robert Grzeszczyk: Skupiamy się na zakładach online i w tym obszarze nie widzimy żadnego zagrożenia związanego z monopolem państwowym. Monopol państwa dotyczący automatów, czy kasyn online jest poza zasięgiem naszej obecnej działalności.

Wywiad przeprowadził
Iwo Bulski
E-PLAY

bonus-w-forbet-50-do-600 (1)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.