Internetowy „typer” może zakończyć marzenia zawodnika

bukmacher

Popularna „bukmacherka” to nic innego, jak zakłady o wygrane pieniężne, polegające na odgadywaniu zaistnienia różnych zdarzeń, w których uczestnicy wpłacają stawki, a wysokość wygranych zależy od umówionego, pomiędzy przyjmującym zakład a wpłacającym, stosunku wpłaty do wygranej.

Pamiętać przy tym należy o treści art. 3. Ustawy o grach hazardowych, który precyzuje, iż urządzanie gier losowych, zakładów wzajemnych, gier w karty i gier na automatach oraz prowadzenie działalności w tym zakresie jest dozwolone na podstawie właściwej koncesji, zezwolenia lub dokonanego zgłoszenia. Podmioty nieposiadające tego typu zgody działają nielegalnie.

Zgodnie z postanowieniami art. 89 ust. 1 pkt 6) ww. ustawy, nie tylko sam organizator lub dostawca tego typu rozrywki, ale również uczestnik gry hazardowej urządzanej bez koncesji, bez zezwolenia lub bez zgłoszenia podlega karze pieniężnej, której wysokość wynosi 100% uzyskanej wygranej niepomniejszonej o kwoty wpłaconych stawek. Należy również pamiętać o odpowiedzialności karnej gracza. Zgodnie bowiem z art. 107 Kodeksu karnego skarbowego, kto na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej uczestniczy w zagranicznej grze losowej lub zagranicznym zakładzie wzajemnym podlega karze grzywny albo karze pozbawienia wolności do lat 3, albo obu tym karom łącznie. W przypadku mniejszej wagi sprawca podlega jedynie karze grzywny za wykroczenie skarbowe. Jednocześnie, jak zauważają liczni komentatorzy tej ustawy, przestępstwem będzie korzystanie z serwisów bukmacherskich, które są spoza UE lub też są nielegalne na terenie samej UE, a nie wszystkich „zagranicznych”.

Niemniej jednak, jakby negatywnych konsekwencji było mało, należy mieć na względzie, że nie są to jedyne, z jakimi może się spotkać zawodnik korzystający z nielicującej z jego zawodem przyjemności.

Uwagę na ten fakt zwrócił niedawno w oficjalnym komunikacie zamieszczonym na stronie PZPN Rzecznik Dyscyplinarny PZPN Adam Gilarski. Poinformował on wszystkie osoby środowiska piłkarskiego o problemie, jaki wiąże się z próbami nawiązywania kontaktów – w szczególności z sędziami, zawodnikami oraz działaczami – osób przyjmujących i oferujących nielegalne zakłady bukmacherskie oraz proponujące działania związane z manipulowaniem meczami piłkarskimi.

Jak zauważa Gilarski, działania takich osób – aktywnych zwłaszcza w mediach społecznościowych, jako tzw. typerzy – są monitorowane przez policję oraz wyspecjalizowane organy.

[quote style=”1″ author=””]W ostatnim czasie próby takich działań odnotowano wobec zawodników kilku klubów Ekstraklasy oraz niższych klas rozgrywkowych – dodaje.[/quote]

Błędnym jest zatem przekonanie zawodników niższych lig, że problem ich nie dotyczy – problem, dodajmy, wykrywalności.

Polski zawodnik, który korzysta z zagranicznych serwisów internetowych oferujących zakłady bukmacherskie winien mieć na względzie treść art. 29a ust. 2 ustawy hazardowej, zgodnie z którym zakazane jest uczestniczenie w grach hazardowych urządzanych przez Internet.

Piłkarze nie pograją

Wprawdzie zakaz ten nie obejmuje prowadzonych w Polsce zakładów bukmacherskich, przez firmy, które uzyskały zezwolenie, jednakże to, czego ww. ustawa nie zakazuje, zabraniają środowisku piłkarskiemu (sędziom, trenerom, zawodnikom) m.in. postanowienia wewnętrznych aktów Polskiego Związku Piłkarskiego.

Skupmy się więc na przepisach Regulaminu Dyscyplinarnego PZPN. Zaczynając od początku, czyli od osób, które same uczestniczą lub namawiają innych do wzięcia udziału w „bukmacherce”. Art. 10 §1. Regulaminu stanowi, iż karom przewidzianym w niniejszym regulaminie podlega nie tylko sprawca ale i ten, kto kieruje, poleca, pomaga lub nakłania do popełnienia przewinienia dyscyplinarnego. Mówimy tu także o kolegach z drużyny, którzy „wkręcają” pozostałych w nielegalny z punktu widzenia PZPN proceder. W przypadku współsprawstwa organ dyscyplinarny przy wymiarze kary uwzględnia udział każdej osoby w popełnieniu przewinienia dyscyplinarnego (vide §2).

Karze przewidzianej ww. regulaminie podlegać będzie również ta osoba, która czyni przygotowania do popełnienia przewinienia dyscyplinarnego lub usiłuje popełnić przewinienie dyscyplinarne (vide art. 11 §1). Ponadto, za usiłowanie odpowiadać będzie ten, kto w zamiarze popełnienia przewinienia dyscyplinarnego (udziału w obstawianiu meczów u „buka” lub poprzez „typera”) swoim zachowaniem zmierza do jego dokonania, które jednak nie następuje (vide art. 11 §2).

W niektórych przypadkach przygotowania lub usiłowania popełnienia przewinienia dyscyplinarnego, stosownie do okoliczności sprawy organ dyscyplinarny może złagodzić karę dyscyplinarną.

Całość czytaj na: prawosportowe.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.